Marzenia o sławie

Dużo mówi się o tym, aby żyć chwilą i być obecnym „tu i teraz”. Jednak jest to wyjątkowo trudne, bo to co robimy dzisiaj ma wpływ na naszą przyszłość i wynika z naszej przeszłości. Uczymy się na swoich doświadczeniach. Czyny, które popełniliśmy kiedyś są dla nas lekcją co chcemy robić, a czego już nie. W teraźniejszości natomiast myślimy o tym co chcielibyśmy osiągnąć w przyszłości i jakie będą nasze dalsze kroki na drodze życia.

Często marzyłem, o bardzo odległym miejscu
Gdzie powitanie godne bohatera, będzie na mnie czekało
Gdzie tłumy będą wiwatować, kiedy ujrzą moją twarz
I głos mówiący, to tu powinienem być

…śpiewa Michael Bolton w piosence nagranej do bajki Disneya „Hercules” z 1997 roku.

Sama bardzo często przed pójściem spać marzę o wspaniałej przyszłości, która mnie czeka. Wyobrażam sobie, że jestem sławną pisarką, moje konta społecznościowe śledzą miliony, a na spotkaniach autorskich setki ludzi z zapartym tchem słucha jak odczytuje fragmenty nowo wydanej książki, a później długa kolejka ustawia się po autografy na egzemplarzach zakupionych w dniu premiery. W mojej głowie widzę każdy szczegół od ubrań jakie mam na sobie po kolor pomadki na ustach. Nie mogę się doczekać kiedy to nastąpi i tak powoli zasypiam, przeżywając wspaniałe chwile mojego przyszłego życia.

Kiedyś będę tam, mogę przejść ten dystans
Znajdę swoją drogę, jeżeli mogę być silny
Wiem, że każda mila, będzie warta mojej chwili
Kiedy pokonam ten dystans, będę tam gdzie mam być

Kiedy jestem zmęczona, a codzienne dni bywają trudne, powtarzam sobie, że to jest moja droga i muszę wykazać się siłą, odwagą i determinacją, bo wiem, że to co czeka mnie na linii mety jest warte każdej kropli potu, a czasami nawet i łez. W każdym z artykułów piszę o tym, że sukcesu nie osiąga się przez noc. Sukces to suma naszych działań w długiej rozciągłości czasowej, która w końcu doprowadza nas do zwycięstwa. Systematyczne działanie jest tutaj kluczem, a stały harmonogram działań ukierunkowany na cel, niezbędny do spełnienia naszego marzenia. Jednak dopiero po kilku latach pracy z przemyślanym kalendarzem, w którym umieściłam codzienne zadania przybliżające mnie do realizacji, zrozumiałam czemu jeszcze służy systematyka. Okazuje się, że harmonogram dnia i codzienne rytuały umożliwiają nam nie tylko spełnienie na przyszłość, ale również odczuwanie teraźniejszości w pełni, czyli upragnione przez wielu „tu i teraz”.

Dzięki temu, że mamy opracowany plan i systematyczne, czyli powtarzalne, czynności to znamy doskonale ich przebieg. Wiemy jaki ruch będzie kolejny i dlatego, możemy się na nim skupić i doświadczyć w pełni, bo nie zastanawiamy się „co dalej”. W swoim ebook’u „Organizacja i systematyzacja codziennego życia” piszę, że należy mieć opracowany plan na zdawałoby się błahe czynności np. czynności higieniczne. Nie będę przytaczała całego wyjaśnienia i opisu, który zajmuje kilkanaście stron, ale w telegraficznym skrócie powtarzalność procesów podczas np. prysznicu pozwala nam skupić się na teraźniejszości i czuć spływającą po naszym ciele wodę, zapach żelu pod prysznic, czy ciepło na naszej skórze. W przeciwieństwie do sytuacji kiedy pod prysznicem myślami jesteśmy już w następnym dniu i opracowujemy listę zadań. Harmonogram nie ma tworzyć nowej obsesji i obszaru do kontroli, ale zapewnić nam brak całodobowej gonitwy myśli.

Organizacja i systematyzacja codziennego życia

Pierwsza autorska publikacja z serii produktów Untold. Dzięki temu poradnikowi zrobisz pierwszy krok w zmianie swojego życia na takie o jakim marzysz. Jest dostępny w wersji e-book, audiobook oraz kursu video. Zawiera znane narzędzia coachingowe oraz moją autorską metodę wypracowaną na przestrzeni ostatnich 5 lat. W skrócie dowiesz się jak zapanować nad swoim życiem zarówno prywatnym, jak i tym zawodowym. Napisany w sposób prosty i przyjemny, zawiera przykłady z życia codziennego, praktyczne wskazówki i ćwiczenia oraz piękną oprawę graficzną.

Podczas czytania „Potęga teraźniejszości” Eckhart’a Tolle zrozumiałam o co właściwie chodzi z tym naszym „krzątającym się umysłem” i z niezadowoleniem z dnia codziennego, niedostatkiem i pustką którą czujemy „teraz” i dlatego skupiamy się na „będę” zamiast „jestem”. Ego, które jest przeciwieństwem naszego prawdziwego ja, daje nam pozorne poczucie własnej wartości i bezpieczeństwa. Tworzy się wraz z naszym rozwojem, kiedy otoczenie daj nam informację zwrotną, że jesteśmy niewystarczający. Gonitwa myśli jest bezpośredni związana z naszym ego – rozpamiętujemy „co by było gdybym” była ładniejsza, „co by było gdybym” odpowiedziała lepszą ripostą i myślimy jak w przyszłości będzie perfekcyjnie i idealnie. Stajemy się niewolnikami naszego intelektu. Chcemy mieć więcej, robić lepiej, bardziej doskonale i utożsamiamy się z fałszywym obrazem, który powstaje w naszej głowie. Myśli oceniające i osądzające są wytworem ego, myśli bez osądów są wytworem naszego umysłu jako narzędzia i są bezpośrednio połączone z naszym ja.

Bycie „tu i teraz” oznacza rozpoznanie jaki jestem i jak wygląda prawda. Mamy myśleć i korzystać z naszego umysłu jako z narzędzia do życia w teraźniejszości. Kluczowe jest nauczyć się zatrzymać gonitwę myśli, a możemy to osiągnąć planując, tworząc harmonogram, ale pamiętając cały czas, że Twoim celem jest istnienie „teraz”.

Kiedy pojawia się brak naszej pewności siebie wypełniamy ego, czyli pogonią za przyszłą doskonałością. Nasz „brak” jest odczuwalny wtedy kiedy się zatrzymamy, a zadaniem ego jest odciągnięcie naszej uwagi od tego nieprzyjemnego uczucia niedostatku. Wtedy doświadczamy gonitwy myśli i zadań, skupieni jesteśmy na zewnętrznych osiągnięciach i czynnościach. Czerpać z siebie możemy tylko w teraźniejszości, kiedy zatrzymamy się i poczujemy to, że „jesteśmy”. Nie wydaje mi się, że można to zrozumieć umysłem, chociaż bardzo staram się to wytłumaczyć 😛 Można to poczuć, ale pełnia istnienia jest wyczuwalna tylko wtedy, kiedy zaparkujemy nasz krzątający się umysł. Wtedy jesteśmy w poczuciu, że mamy wszystko i nic nam nie potrzeba, bo sami w sobie jesteśmy kompletni. Ego posługuje się nadmiarem, prawdziwe ja jest minimalistyczne, czyli wystarczające i dostateczne, bez przerostu.

Mówimy o tym wspólnie z Ewą Baszun w jednym z odcinków na naszym kanale Emocjonalne, poniżej możesz go obejrzeć.

Ale patrzeć ponad chwałą jest najtrudniej
Siła bohatera jest mierzona jego sercem

Herkules jako młodzieniec był różny od innych nastolatków, nie akceptowano go społecznie, uważano za dziwaka, wybryk natury. Z tego braku akceptacji i traumy odrzucenia, urodziła mu się potrzeba przynależności, a jego ego wyprodukowało jeszcze silniejszą potrzebę sławy i uznania. W jego głowie pojawiły się myśli o tym jak wspaniale byłoby być sławnym, chwalonym, oklaskiwanym, docenianym i kochanym. Dopiero na końcu swojej podróży (czyli pod koniec bajki, a nie pod koniec życia :P) doznał oświecenia i zrozumiał o co tak naprawdę chodzi. Pojął, że o sile bohatera stanowi serce, a chwała jest zbędna. Kiedy ją posiadł nadal czuł pustkę i niedostatek. Do czasu, aż uświadomił sobie co znaczy być prawdziwym bohaterem.

Jest to wspaniała bajka o marzeniach, szukaniu własnej drogi, miłości i akceptacji. Jednak z wiekiem, kiedy mój umysł goni za sławą, widzę w tej bajce nie tylko wybitne dzieło kinematografii, ale trochę swoje odbicie w lustrze i zastanawiam się ile mam w sobie ego i czy dostatecznie często jestem „tu i teraz”. A jak jest z Twoimi ego i marzeniami?

Organizacja i systematyzacja codziennego życia

Pierwsza autorska publikacja z serii produktów Untold. Dzięki temu poradnikowi zrobisz pierwszy krok w zmianie swojego życia na takie o jakim marzysz. Jest dostępny w wersji e-book, audiobook oraz kursu video. Zawiera znane narzędzia coachingowe oraz moją autorską metodę wypracowaną na przestrzeni ostatnich 5 lat. W skrócie dowiesz się jak zapanować nad swoim życiem zarówno prywatnym, jak i tym zawodowym. Napisany w sposób prosty i przyjemny, zawiera przykłady z życia codziennego, praktyczne wskazówki i ćwiczenia oraz piękną oprawę graficzną.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *


The reCAPTCHA verification period has expired. Please reload the page.