…Urodziłem się trochę głupi

Koreańskie seriale to jedne z kilku moich ulubionych gatunków. Niestety oglądam je dużo rzadziej, niż seriale anglojęzyczne. Z prostej przyczyny – potrzebuję pełnej uwagi i ciągłego patrzenia na ekran, bo nie znam języka, więc muszę czytać napisy. Jednak są w tym zalety, gdyż mogę w pełni poświęcić swój czas i uwagę, bez rozpraszaczy.

W 2021 na Netflix pojawiła się nowa drama koreańska (bo tak nazywa się ten gatunek serialu fabularnego) o angielskim tytule „It’s okay not to be okay”, który możemy przetłumaczyć „To w porządku być nie w porządku”. Co prawda w naszym języku łapie to trochę inny wydźwięk, ale słowo „w porządku” ma w tym przypadku znaczenie zdrowia psychicznego. Tej właśnie tematyce poświęcony jest serial, co zaczyna być oczywiste dopiero w 2-3 odcinku. Początkowo sądziłam, że oglądam kolejny przerysowany romans.

Główny bohater pracuje w szpitalu psychiatrycznym i zajmuje się jego pacjentami. W jednym z odcinków jest przedstawione przyjęcie na oddział syna znanego posła. Pacjent po krótkim pobycie ucieka z ośrodka i w trakcie kulminacyjnej sceny pościgu trafia na wiec swojego ojca, kiedy to do mikrofonu wykrzykuje poruszającą przemowę. Z jednej strony wydaje się, że tylko chce zrobić na złość ojcu za umieszczenie go w placówce. Jednak po dłuższym zastanowieniu jest to przejmujące wołanie o miłość i zrozumienie.

"Jak widzicie, jestem umysłowo chory! Tak, jestem brzydkim kaczątkiem w tej rodzinie. Przynoszę wstyd rodzinie! [...] Jestem jedynym głupkiem w rodzinie. Ale to nie moja wina. Urodziłem się… urodziłem się trochę głupi."

Problemem w byciu chorym psychicznie nie jest tylko sama choroba, ale to, że zaczynamy się postrzegać oczyma innych. A spojrzenia te bywają paskudne. Oczywiście nie mówię, że choroba nie jest utrudnieniem samym w sobie, ale ból serca jaki odczuwają osoby zmagające się z chorobami psychicznymi musi być niewyobrażalny.

Kiedy rodzi się dziecko ono nie ma pojęcia, że jest mniej inteligentne, że wygląda inaczej, że mówi inaczej. Dzieci są wolne od osądów, czują szczęście, uśmiechają się, płaczą, ale są to emocje i uczucia bardzo proste i czyste. Z wiekiem jednak zauważają, że różnią się od innych dzieci i są traktowane inaczej. Zaczynają dostrzegać różnice, czuć izolację i patrzeć na siebie tak jak patrzy na nich świat.

Ignorował mnie, bo nie wszystko rozumiałem [...] Też jestem jego dzieckiem. Traktował mnie, jakbym nie istniał. A chciałem… Chciałem tylko, żeby zwracał na mnie uwagę. Chciałem, żeby na mnie patrzył. Robiłem szalone rzeczy, żeby mnie zauważył.

Wyobraźmy sobie, że przeglądamy się w lustrze i czujemy się piękni. Podchodzi do nas mama i mówi, że bardzo ładnie wyglądamy, ale lepiej by było, żeby trochę mniej jeść, bo wtedy będziemy wyglądać jeszcze piękniej… W tym momencie dowiadujemy się, że może być lepiej, ale nie jest źle. Następnego dnia dostajemy nową sukienkę i chwalimy się nią rodzeństwu, które zaczyna się z nas śmiać, że wyglądamy jak dorodne prosie. Nie do końca wierzymy, ale się zastanawiamy nad tym czy, aby na pewno nie jesteśmy za grubi… Przeglądamy kolorową gazetę mamy i widzimy w niej piękne modelki, które nie wyglądają jak my… Idziemy do szkoły, inne dzieci ze sobą rozmawiają, my wstydzimy się podejść. Obserwujemy innych, szczuplejszych od nas, porównujemy się do nich i jeszcze bardziej oddalamy, bo pewnie nie chcą się z nami zadawać bo jesteśmy za grubi… Dzieci zauważają, że do nikogo nie podchodzimy, z nikim nie rozmawiamy, zaczynają swoimi spostrzeżeniami dzielić się z kolegami i koleżankami, mówią że jesteśmy inni, dziwni i z tłuściochami nikt nie będzie się zadawał… Wracamy do domu, patrzymy w lustro i czujemy już tylko smutek, żal i nienawiść do siebie.

Pomyślmy co by było gdybyśmy zatrzymali tylko pierwsze uczucie w sercu, czyli to, że jesteśmy piękni, a wymazali wszystkie spostrzeżenia ludzi na nasz temat?

Kiedy zaczynamy przyjmować zdanie innych na nasz temat jako nasze osobiste, pozbawiamy się połączenia ze sobą i swoją duszą. Pragniemy być mądrzy jak inni, niestety zapominamy, że zawsze znajdzie się ktoś mądrzejszy, a „inni” którzy mówią, że jesteśmy głupi wracają do domów i sami o sobie myślą w ten sposób. Kierowani niechęcią do siebie i ukrytą złością dokuczają nam z tego powodu, przykrywając tym samym swoje niepewności.

Dla mnie bardzo uwalniające było uświadomienie sobie, że nie będę tak piękna jak inni, nie będę tak bogata jak inni, nie będę tak mądra jak inni. Jest to najzwyczajniej nie możliwe, bo każdy z nas jest różny, więc mogę być tylko tak piękna jak ja, tak bogata jak ja, tak mądra jak ja, czyli na tyle na ile sobie pozwolę. Bo nawet jeśli ktoś uważa nas za brzydkich to w jego oczach tacy możemy być, ale tylko dlatego, że ma inne standardy piękna. To że ktoś uważa nas za biednych, również może być prawdą, bo w obliczu jego milionów nasze tysiące wypadają marnie. Natomiast nasze tysiące w oczach osoby, która ma kilkaset złotych są jak bogactwa nie do wyobrażenia. Jak widzicie nasze opinie są subiektywne, nie mogą być obiektywne, bo każdy z nas ma inne miary którymi ocenia i mierzy, inną tezę wyjściową. Dlatego zamiast postrzegać się przez pryzmat subiektywnych opinii, oczyma innych, popatrzmy na siebie swoimi oczyma, przypomnijmy sobie te czyste uczucia dziecka, niezaćmione osądami innych.

Jak pięknie byłoby gdybyśmy my, jako ludzie nie dostrzegali siebie i swojej choroby jako coś gorszego, nie alienowali się przez to społecznie i nie pozwalali na to innym. Bo jak inni mają nas pokochać jeśli sami siebie nie kochamy? Z drugiej strony jak mamy się nauczyć kochać siebie skoro od wczesnego dzieciństwa nie otrzymujemy miłości i nie znamy jej smaku, widzimy tylko jak mają ją ludzie wokół nas, pragniemy jej coraz bardziej i bardziej, ale ona nie przychodzi.

Organizacja i systematyzacja codziennego życia

Pierwsza autorska publikacja z serii produktów Untold. Dzięki temu poradnikowi zrobisz pierwszy krok w zmianie swojego życia na takie o jakim marzysz. Jest dostępny w wersji e-book, audiobook oraz kursu video. Zawiera znane narzędzia coachingowe oraz moją autorską metodę wypracowaną na przestrzeni ostatnich 5 lat. W skrócie dowiesz się jak zapanować nad swoim życiem zarówno prywatnym, jak i tym zawodowym. Napisany w sposób prosty i przyjemny, zawiera przykłady z życia codziennego, praktyczne wskazówki i ćwiczenia oraz piękną oprawę graficzną.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *


The reCAPTCHA verification period has expired. Please reload the page.